Ale jak ktoś jednak da te 115 mln, to prezes się zgodzi, za duże ryzyko.

A kim grasz?
Nie ustal, tylko jak prezes chce przyjąć ofertę, to ty wtedy ciup i proponujesz tego gracza za 0 i modlisz się żeby nie przyjął oferty przysłowiowego Arsenalu, tylko którąś okraszoną kwotą proponowaną (tj. 0).
Odradzam proponowanie nowej umowy, lepiej po prostu kupić kogoś o podobnych umiejętnościach, a wyjdzie ci ogółem taniej i będzie na +. Możesz także zamiast 0, zaproponować go za tyle za ile chcesz i wtedy go sprzedać bez urazy.

Ustal wszystkim wartość rynkowa 0. I wtedy będą takie oferty składać, a Ty będziesz to swobodnie mógł odrzucać, bo chyba 0 € to nie jakaś galaktyczna kwota.

Oczywiście jest to trochę nie fair w stosunku do gry, więc możesz też nic takiego nie robić, a jeśli już prezes zaakceptuje to złóż danemu zawodnikowi kontrakt z największą rolą w drużynie (potem możesz zmienić, a jeśli zawodnik będzie się burzył - przejdzie mu), wysokimi premiami, pensją i tak dalej.

Mam super skład, w sumie miałem, gdyby nie mój prezes . Walczyłem o awans do Angielskiej Ekstraklasy . Po prostu wyprzedał mi prawie cały skład . Stan budżetu miałem na plusie a tu nagle przychodzi do mnie oferta z Arsenalu za 28ml. Ja nie miałem PRAWA nic zrobić . Prezes się wtrącił powiedział ze grzechem by było odrzucenie tej oferty . Co mam robić żeby się już nie wtrącał??

1) klub może jest zadłużony, ale może i przeciwnie: klub ma za duże ambicje i prezes 'nie wyrabia', tak ja miałem - w obu przypadkach.

na resztę kolega odpowiedział

Gram Górnikiem Zabrze już któryś sezon i pojawił się cień szansy, aby klub opuscil slynny prezes JJ. Przyznam, ze sie troche napalilem, bo koles przedaje pilkarzy bez mojej wiedzy i ogolnie nasza wspolpraca jakos sie nie uklada

Mam pytania:
1) co najczesciej powoduje, ze status prezesa zmienia sie na 'gotowy do negocjacji'?
U mnie sytacja jest taka, ze wydalem w tym okienku cala kase, ktora mialem w moim Gorniku na transfery (80 mln zl), dodatkowo mam zla atmosfere w druzynie. Zastanawiam sie czy ma to jakis zwiazek
2) Jaka jest szansa na przejecie przy takim statusie prezesa?
3) Jaka jest hierarchia takich statusow. spotkalem sie z takimi:
Kocha klub, zadowolony z zycia, zadowolony z pracy w klubie, jest gotów do negocjacji
4) Czy w klubach z niegrywalnych lig zmienia sie zarzad?

Ktoś mi odpowie na kilka pytań?

1. Dlaczego Chelsea ma jakieś zadłużenie dziwne? Przecież zawsze byli na czysto
2. Mam ochotę wykopać Romka. Od początku gry klub wydawał więcej niż zarabiał, w połowie drugiego sezonu mam ok 60-70 mln funtów zadłużenia. Nawet jeżeli wygram wszystko to i tak nie wyjdę na plus. Mogę zapomnieć o rozbudowie infrastruktury czy stadionu Można tego dziada jakoś wykopać? Szejk jakiś by się przydał arabski.

klub miał sytuacje finansową niepewną - 314 mln euro na koncie, zarząd bierze pożyczkę i zostaje już tylko 106mln, prezes dalej kocha klub;/

No i skończyło się władzę przejął nowy prezes co ciekawe już drugi w zaledwie 3 sezonie. Dostałem wiadomość: http://img23(...)uehh.jpg

Na szczęście tak jak w pierwszym przypadku nie chcą aby odszedł z klubu, na razie na transfery dostałem 144 mln euro i co ciekawe odrazu chcą do mnie przejść zawodnicy typu Fernando Torres, Cesc Fabregas czy Nemanja Vidic