większość piłkarzy ma pomniejszy problem : "zmartwiony brakiem harmonii w drużynie" bądź "zniechęcony brakiem harmonii w zespole"
na konferencja prasowych co chwile pada pytanie "czy zła atmosfera jest powodem złych wyników" co jest w ogóle głupim pytaniem bo wyniki są dobre oraz zarząd jest albo zmartwiony albo zaniepokojony i pasek atmosfery w zespole jest niski
oraz atrybut "Dyscyplina w zespole" mam na poziomie 3.

fakt faktem niema to jakiegoś wpływy na wyniki ale psuje mi strasznie grywalność w tym momencie.

[quote2=zig77][quote=chmieluk]U mnie jest tak ze ostatnie kilka meczy wygrywam częściej dzięki bramką obrońców po rzutach rożnych niż napastników(chyba mają jakieś doły bo atmosfera w drużynie jest nieciekawa "brak harmoni"[/quote]

Miałem tak jak prowadziłem Ajax. Było to spowodowane za dużą rotacją w zespole.[/quote2]
Wiem że to są powody ale czasem nie moge się opanować przed rotacją. Dobra trzeba kończyć tą dyskusję o harmoni bo trochę odchodzimi od tematu.

[quote=chmieluk]U mnie jest tak ze ostatnie kilka meczy wygrywam częściej dzięki bramką obrońców po rzutach rożnych niż napastników(chyba mają jakieś doły bo atmosfera w drużynie jest nieciekawa "brak harmoni"[/quote]

Miałem tak jak prowadziłem Ajax. Było to spowodowane za dużą rotacją w zespole.

Wracając do Malinowskiego to w porównaniu z Wosiem on jest i tak w miarę dobrze zrobiony. W ogóle resercher Odry przesadził z ocenami wielu.

U mnie jest tak ze ostatnie kilka meczy wygrywam częściej dzięki bramką obrońców po rzutach rożnych niż napastników(chyba mają jakieś doły bo atmosfera w drużynie jest nieciekawa "brak harmoni"

Zgoda pełna, atmosfera satysfakcjonująca...
Forma(Kondycja) - 95+

Ja prowadze Watford. Awansowalem mimo ze kasy na tranasfery prawie nie mialem (musialem ja przekazac na ujemne wydatki na pensje) a zakupilem tylko Tekke (N). Przez caly sezon jechalem na atmosferze w zespole, bo zawodnikow na lige mialem (sumujac) conajwyzej przecietnych/dobrych ale napewno nie wybitnych. Fakt ze duzo bramek tracilem ale tez nienajgorzej strzelalem. Ogolnie mialem az 13 remisow.

W tym FMie atmosfera w zespole jest kluczowym elementem. Doskonalym przykladem jest u mnie teraz Everton. Maja fajny sklad ale morale do kitu. Przed tygodniem gralem z nimi mecz i oddali 22(10) strzaly(celne) i dostali odemnie 0:2

Radze zagrac na ostatku przygotwan ze slabszymi druzynami i troche nachwalic swoich graczy tak by byly zadowolnieni przed startem rozgrywek. Wyglada na to ze lepiej wchodza w sezon wtedy.

Ja też miałem całą masę utalentowanej młodzieży w moim Kaiserslautern paru graczy miało PA od 170 do nawet 185 ale od razu jak zagrali pół dobrego sezonu zgłaszał się jakiś Werder czy OL z propozycja np. 6mlnŁ i choć nie było mi to na rękę musiałem ich sprzedawać bo niestety z niewolnika nie będzie dobrego pracownika, a po drugie jeżeli będziemy trzymać takiego w zespole to zaczyna się psuć atmosfera a co za tym idzie wyniki się też pogarszają.

nie mozna miec zbyt szerokiej lawki bo bedzie sie atmosfera psuc i grajki bedą fochy strzelać .. a i pucharu nie mozna odpuscic bo jak grasz czolowym klubem to sie zarząd obrazi ;p

Jak wyżej. Cóż to jest w naszej gierce??