Nigdy nie dałem asystentowi prowadzić treningów , właśnie zacząłem 3 sezon Wisła ( gram tą kariere od BETY ) i nawet przy ciężkim okresie przygotowawczym , kontuzje to przeważnie 1-3 dniowe , max tygodniowe , które są w liczone " w koszta" bardzo obfitego fizycznego treningu przed sezonem . W sparingach powolutku ogrywać zawodników po urlopach , których gotowosc do gry jest na niskim poziomie aby na lige czy europe mieli chociaz te 85%-90% gotowosci i przeważnie do meczów o pkt mam 100% gotową drużyne bez kontuzji i przemęczenia.
Dobry naukowiec sportowy i paru solidnych fizjoterapeutów na pewno nie zawadzi w osiągnieciu tego , o trenerach siłowych nie wspominając . To prawda , na początku zmiany w treningach mogły doprowadzić do bólu głowy nawet najbardziej zagorzałych fanów FMa , ale po czasie praktyki i ogarnięcia tego , nie sprawia trening żadnych kłopotów i nie powoduje głupich , dłuższych kontuzji .
Dobry naukowiec sportowy i paru solidnych fizjoterapeutów na pewno nie zawadzi w osiągnieciu tego , o trenerach siłowych nie wspominając . To prawda , na początku zmiany w treningach mogły doprowadzić do bólu głowy nawet najbardziej zagorzałych fanów FMa , ale po czasie praktyki i ogarnięcia tego , nie sprawia trening żadnych kłopotów i nie powoduje głupich , dłuższych kontuzji .
Najnowsze posty