Wyniki wyszukiwania dla: Reputacja

Strona

 kosa1333 Partyzant

Postów: 59
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 05.01.2012
Skąd: Lublin
Poziom ostrzeżeń: 0
[quote="kosa1333"]Szukam lewego skrzydłowego, prawego skrzydłowego oraz środkowego ofensywnego pomocnika do Fulham, odchodzi Murphy, Ruiz i Dempsey więc muszę szybko kogoś kupić, okienko transferowe 2 sezon, szukam jak najlepszych a przy okazji dosyć tanich, mam kase ale Fulham ma ogromne długi, ale gdyby trzeba było to jestem w stanie sypnąć groszem (26mln F + kasa z Ruiza i Dempseya)
BTW wygrałem LE więc reputacja troszkę podskoczyła.[/quote]

czy ktoś na tym forum odpowie chociaż raz na to ?...

 kosa1333 Partyzant

Postów: 59
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 05.01.2012
Skąd: Lublin
Poziom ostrzeżeń: 0
Szukam lewego skrzydłowego, prawego skrzydłowego oraz środkowego ofensywnego pomocnika do Fulham, odchodzi Murphy, Ruiz i Dempsey więc muszę szybko kogoś kupić, okienko transferowe 2 sezon, szukam jak najlepszych a przy okazji dosyć tanich, mam kase ale Fulham ma ogromne długi, ale gdyby trzeba było to jestem w stanie sypnąć groszem (26mln F + kasa z Ruiza i Dempseya)
BTW wygrałem LE więc reputacja troszkę podskoczyła.

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
30.06.2012 01:13    #483     Sufler - Porady do gry - Kwestia reputacji managera
[quote="szynaBKS"]zaczynając z reputacją niedzielny piłkarz po 4 latach w ŁKS-ie gdzie 1 sezon skończyłem na 14 miejscu, 2 na 3, 3 na 4 wraz z pucharem Polski, oraz w czwartym kończąc z mistrzostwem Polski oraz mając za sobą awans do ćwierćfinału ligi europejskiej to gdy zgłaszałem zainteresowanie Wisłą,
Lechem czy Polonią Wwa, zawsze kończyło się wyśmianiem[/quote]

To dziwne, ponieważ ja z doświadczeniem 'niedzielnego piłkarza' po 3 sezonach w Lechii (tyle potrzebowałem, by wygrać wszystkie krajowe trofea) i krótkim epizodzie w reprezentacji dostałem ofertę z Aston, a po 2-3 TYGODNIACH (zdążyłem ledwie zbudować nowy sztab szkoleniowy) poszedłem prosto do Chelsea. Tutaj nie mówię, że mam nie wiadomo jakie reakcje na rozmowy motywacyjne, ale niejednokrotnie odwracali już losy meczu. Najgorzej jest z tym w przerwie, na 'jest dobrze, ale potraficie lepiej' nie reagują w ogóle. Ale jak im spuszczę burę lub pochwalę to reagują prawie wszyscy.

Zgadzam się z kaseta1, prowadząc klub z niższą reputacją, z doświadczeniem 'niedzielnego piłkarza' ciężko od razu przebić się gdzieś wyżej, mimo wysokiej reputacji managera. W innej rozgrywce prowadziłem Tottenham, miałem reputację kontynentalną, ale kiedy mnie zwolnili szczytem możliwości był średniak Championship, o Premier League mogłem zapomnieć. Dziwnie jest to zrobione. Wystarczy spojrzeć co się dziś w piłce dzieje - Villas-Boas o mało co nie pozbawił Chelsea europejskich pucharów, a przecież jest to klub liczący się w walce o mistrza. Mimo to jest faworytem do objęcia zespołu z wysokimi ambicjami i aspiracjami na LM - Tottenham'u. A w FM to wystarczy przeczytać post kolegi nieco wyżej - obfite sezony w Man U, przygoda w polskiej lidze i co się okazuje, powrót na szczyt niemożliwy.

 kaseta1 Partyzant

Postów: 120
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 01.01.2012
Poziom ostrzeżeń: 0
29.06.2012 23:18    #484     Sufler - Porady do gry - Kwestia reputacji managera
Reputacja startowa musi być dostosowana do reputacji klubu. Wybierając 'niedzielnego piłkarza' i Manchester United musimy liczyć się z tym, że piłkarze będą olewać nasze rozmowy motywacyjne. Zacząłem jako bezrobotny 'niedzielny piłkarz' i po wygraniu Pucharu Narodów Afryki z Algierią, dwukrotnie Bundesligi, trzykrotnie Pucharu Niemiec i dwukrotnie superpucharu Niemiec z Fortuną Dusseldorf osiągnąłem reputację światową. Co nie zmienia faktu, iż gdybym zgłosił się z podaniem o pracę do klubu o reputacji globalnej zostałbym wyśmiany.

 szynaBKS Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 263
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 14.05.2007
Poziom ostrzeżeń: 0
29.06.2012 23:17    #485     Sufler - Porady do gry - Kwestia reputacji managera
zaczynając z reputacją niedzielny piłkarz po 4 latach w ŁKS-ie gdzie 1 sezon skończyłem na 14 miejscu, 2 na 3, 3 na 4 wraz z pucharem Polski, oraz w czwartym kończąc z mistrzostwem Polski oraz mając za sobą awans do ćwierćfinału ligi europejskiej to gdy zgłaszałem zainteresowanie Wisłą,
Lechem czy Polonią Wwa, zawsze kończyło się wyśmianiem, jednak propozycje złożył mi europejski gigant w postaci Otelul Gałacz którą przyjąłem i jak narazie jest miło :) myślę że to pokazuje jak bardzo ważna jest jednak reputacja początkowa w trakcie dalszej kariery, swoją drogą liga rumuńska bardzo ciekawa, drużyny grają dzikimi ustawieniami w porównaniu z panującymi "trendami", jednak moje diamentowe 442 zdaje egzamin, chociaż w sumie je też można nazwać dzikim ustawieniem ;)

 loswariatos Młody aktywista

Postów: 444
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.02.2006
Skąd: Warszawa
Poziom ostrzeżeń: 0
29.06.2012 14:49    #486     Sufler - Porady do gry - Kwestia reputacji managera
Czy wyśmieją czy nie to nie powiem bo nie sprawdzałem ;) Nie mam zamiaru się nigdzie ruszać z Dynama Mińsk dopóki nie osiągnę postawionych przez siebie celów: coroczny awans do fazy grupowej LM i kopanie po tyłku BATE Borysów.
Swoją drogą ciekawa sprawa na jakiej podstawie powstają te przymiarki do klubów. Bo jeśli decyduje reputacja to bez znaczenia powinno być czy to klub składa ofertę czy Ty składasz ofertę klubowi.
meglio fascista che frocio

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
28.06.2012 20:35    #487     Sufler - Porady do gry - Kwestia reputacji managera
Ja byłem 3 sezony w Lechii. W pierwszym nie wygrałem nic, musiałem zadowolić się wicemistrzostwem kraju, bo w ostatniej kolejce pozwoliłem sprzątnąć je sobie sprzed nosa. W drugim wygrałem mistrza i puchar kraju, w trzecim superpuchar i mistrza. W między czasie ćwierćfinał LE i 1/8 LM. Ale jako, że Polska liga mi się znudziła, zdobyłem tam wszystko co szło, postanowiłem przenieść się gdzieś indziej. Już pod koniec 3. sezonu starałem się znaleźć sobie nowe miejsce pracy - bez skutku. Nawet kluby z 2. Bundesligi mnie olewały. Na szczęście Pan Franek Smuda po owocnej pracy z reprezentacją odszedł na zasłużoną emeryturkę, a ja byłem pewniakiem na stanowisko selekcjonera. Tak też się stało. Muszę przyznać, że wysoko zawiesił mi poprzeczkę, ponieważ w rankingu FIFA awansował z 64. miejsca aż na 12. Mnie udało się ten wynik jeszcze poprawić, awansowałem na miejsce 6. wygrywając grupę eliminacyjną do EURO 2016 i sparingi z takimi potęgami jak Włosi czy Holendrzy. EURO w moim wykonaniu okazało się totalną klapą, mimo łatwej grupy (Austria, Walia i Belgia). Po niezłych sparingach chłopaki nagle zapomnieli jak się gra, w związku z czym zremisowałem wszystkie mecze zajmując zaszczytne, ostatnie miejsce w grupie, choć od awansu dzieliły mnie 3 minuty. Po tym niewypale dobrowolnie podałem się do dymisji, lecz odziwo moja reputacja skoczyła na kontynentalną. Pojawiła się oferta z Aston Vilii, której już wcześniej byłem blisko, lecz ostatecznie zdecydowali się na kogo innego. I tu śmieszna rzecz - w klubie z Birmingham spędziłem dwa, może 3 tygodnie i... pojawiły się oferty z Chelsea i Liverpool'u. Bez zastanowienia przeprowadziłem się do Londynu, i póki co idzie mi świetnie. Więc tak jak kolega wyżej napisał - kluczem do wszystkiego może być stanowisko selekcjonera kadry narodowej. Widzicie, jak spieprzyłem EURO całkowicie, a z Lechii trafiłem do Chelsea.

A co do przymierzania Cię przez media do wielkich klubów, to owszem, fajnie się to czyta, kiedy Twoje nazwisko łączą np. z Man U, ale spróbuj się zgłosić, to Cię wyśmieją. To działa tylko wtedy, kiedy jesteś pewniakiem. Najlepsze to mi się przytrafiło, kiedy zgłaszałem się do klubu, w którym teoretycznie miałem duże szanse, to ich odpowiedź: 'Valdi to jedna z opcji.' bądź 'Valdi mile nas zaskoczył', lecz nikt mi żadnej oferty nigdy po tym nie złożył. Raz jeden po 'Valdi mile nas zaskoczył' zaproponowało mi Leeds, ale to była zupełnie inna rozgrywka, prowadziłem wtedy dużo większe kluby, takie jak Tottenham i Everton. A tak, to jeśli nie piszą, że jesteś pewniakiem, to nie ma się co napalać :)

 loswariatos Młody aktywista

Postów: 444
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.02.2006
Skąd: Warszawa
Poziom ostrzeżeń: 0
28.06.2012 20:15    #488     Sufler - Porady do gry - Kwestia reputacji managera
Nic nie wygrałem oprócz dwóch mistrzostw Białorusi i dwóch pucharów Białorusi a reputacje mam... kontynentalną i często w plotkach jestem przymierzany do klubów pokroju PSV, Marsylia, Manchester Utd. Tajemnica tkwi w tym, że przez pół roku byłem selekcjonerem Egiptu. Strasznie nudne to było, zrezygnowałem ale reputacja pozostała ;)

Reputacja klubowa - bez zdobycia któregoś z europucharów nie liczyłbym na wiele.
meglio fascista che frocio

 Szemek Ekspert

Postów: 2024
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 07.10.2007
Skąd: Boguszów- Gorce
Poziom ostrzeżeń: 0
28.06.2012 14:23    #489     Sufler - Porady do gry - Kwestia reputacji managera
@up - dokładnie tak jak napisałeś. Dziwne i wkurzające jest jak krótko trzeba pracować na dobrą reputację menedżera. Nie piszę, że chciałbym 20 lat tyrać po niższych ligach, żeby dostać robotę w Championship czy T-Mobile Ekstraklasie, ale odrobinę mogliby to utrudnić.

Chociaż kolega, który zakładał temat, ma odwrotny problem :) Doradzam cierpliwość, Tobie jako menedżerowi reputacja spokojnie wzrośnie, nie martw się. Z klubem będzie gorzej.
"To tylko Internet k*rwa."

 Keysee Partyzant

Postów: 18
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 28.06.2012
Skąd: Starogard Gdański
Poziom ostrzeżeń: 0
28.06.2012 14:20    #490     Sufler - Porady do gry - Z legendy do słabeusza i powrót
Ciężko mi było jakkolwiek zatytułować post. Jeśli był już ten temat wcześniej poruszany to również przepraszam, gdyż szukałem ale nie do końca wiem co wypisać aby mi wyszukało podobny temat.

Co do tematu chodzi mi pewną sytuacje, która przydarzyła mi się w poprzednim FM 11. Grałem Man Utd zdobywałem mistrzostwa przez jakieś 4-5 lat. Wszystko szło pięknie, dostałem się do Galerii Sław Angielskiej Ligi, potem poszedłem do bodajże Barcelona, spędziłem tam sezon i zrobiło się nudno więc stwierdziłem że wybiorę się do słabej drużyny - Arka Gdynia (1 Liga polska wtedy). Spędziłem tam 2 sezony, trochę osiągnąłem i zachciałem powrotu na wyspy. Widzę wolne posady wśród wielkich drużyn takich jak Liverpool, Chelsea. Zgłaszam się a tutaj same teksty że chyba jestem niepoważny i kim ja jestem. Przypomnę że wcześniej wygrywałem z 3 -4 niemalże pod rząd Lige i zgłaszała się po mnie Barcelona. Ostatecznie wylądowałem w Bristol City z Championship bo wyżej nie miałem szans.

Czy jest możliwe że po 2 sezonach w Arce spadła mi tak mocno reputacja że nie chcieli mnie chociażby do średniaków z Premier League? Bo teraz mam podobną sytuacje. Manchester United, Real Madryt, Napoli z każdym tam jakieś mistrzostwo zdobyte. W Galerii Sław widnieje. Zrobiło mi się nudo i chce iść do 2 ligi Irlandzkiej. Czy nie będę mieć po 2 sezonach podobnego problemu? Bo nie ukrywam że chce powrócić kiedyś do Manchesteru United lecz na razie siedzi tam twardo Mourinho i wszystko wygrywa :P

Strona

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2025 by FM Revolution