Ok,a idąc dalej tropem reputacji.Jeśli zaistnieje się w europie polskim klubem to jest szansa że też przybędzie punktów ekstraklasie,wzrośnie reputacja ligi,a co za tym idzie,polskie kluby będą miały lepszą renomę?

apropo reprezentacji? to co miałeś na myśli? chodziło Ci o to, że mając w klubie zawodników grających aktualnie w polskiej reprezentacji, podniesie mi to reputacje klubu?

Polska liga ma słabą reputacje, więc nawet jak wygrasz ją 10 albo i więcej razy z rzędu to i tak nic nie da. Jedyny sposób na podwyższenie reputacji polskiego klubu to sukces w turnieju z wysoką reputacją czyli europejskie puchary. Nawet samo zajście dość wysoko w drabince niewiele daje. Liczy się przede wszystkim zwycięstwo. Więc mimo mniejszej kasy najlepiej zacząć od walki o Ligę Europejską. Oczywiście dostajemy się tam poprzez 3 miejsce w grupie LM. Dzięki temu sukcesowi chcą do nas dołączyć co raz lepsi gracze i wtedy możemy dopiero działać w LM.

Witam,zacząłem grać Wisłą Kraków,moja początkowa reputacja to 5750,przez dwa sezony zdobyłem 2 mistrzostwa,doszedłem do 1/4 ligi europejskiej,oraz wyszedłem z grupy ligi mistrzów z 1 miejsca,gdzie potem uległem atletico madryt.Na chwile obecną moja reputacja to 5802.Powiedzcie mi czy w tej grze tak ciężko się zdobywa punkty reputacji? czy coś z moją grą jest nie tak że tak mało rośnie.Proszę jeśli to nie kłopot abyście jeszcze napisali od czego rośnie owa reputacja,bo mozłiwe że od innych aspektów niż zdobyte puchary,a od czegoś innego z góry dziękuję.

Nie wiem, jak w FM 2013, ale nieraz gdy jako Polak zaczynałem bezrobotny, z najniższą możliwą reputacją, to zatrudniali mnie bez problemu w najniższej dostępnej grywalnej lidze, jaka ustawiłem - to w końcu tylko gra =)

FM 12 wersja 12.0.4

Swansea City, sezon 2015/16 budżet około 50 mln.

Otóż poszukuję młodego (18-22 lat ) bramkostrzelnego zawodnika, ponieważ Kucharczyk, który po prostu miażdżył w lidze każdego, przestał już strzelać bramki. Znalazłem fajnego i niedrogiego napastnika z Austrii , lecz nie chce przejść do mojego klubu. Nie mam pojęcia dlaczego, ponieważ wygrałem już dwukrotnie ligę, raz LM i trzy razy Puchar Ligi ,wiec z reputacją nie jest źle. Jeżeli nic nie znajdziecie wyszukajcie mi jakiegoś starego lisa , jak Frankowski.

[quote="Salim"]Siema
Szukam klubu, w ktorym moglbym zrobic `polska kolonie`. Oczekuje ciekawej ligi (najchetniej 2 klasa rozgrywkowa) w ciekawym kraju i reputacja taka, zeby bez problemow przychodzili zawodnicy z polskiej ligi. Byloby super, gdyby klub mial calkiem dobrze majace sie finanse.
FM 12 z nowymi skladami.
Wesolych![/quote]

Ja widze bardzo dobrego kandydata, FC Nantes, druga liga francuska, wyższa reputacja niż polska liga. Prezesem jest Polak (Waldemar Kita), nie ma ograniczeń co do transferów, tylko nie wiem jak z finansami, możliwe, że bieda.

OK, to jeszcze lekko nawiazujac do tego tematu, bo to w sumie podobne wątki.
W 1 sezonie zawodnik X wg asystenta ma szansę rozwinąć się na bardzo dobrego zawodnika. W 2 sezonie asystent mówi, że zawodnik ma szansę być dobry. W 3 sezonie już tylko użyteczny.
Pytanie: źle się rozwinął (słaby trening, mało gry, etc.) czy przestał być tak dobry, bo np. klubowi w międzyczasie skoczyła reputacja dzięki sukcesom?

Siema
Szukam klubu, w ktorym moglbym zrobic `polska kolonie`. Oczekuje ciekawej ligi (najchetniej 2 klasa rozgrywkowa) w ciekawym kraju i reputacja taka, zeby bez problemow przychodzili zawodnicy z polskiej ligi. Byloby super, gdyby klub mial calkiem dobrze majace sie finanse.
FM 12 z nowymi skladami.
Wesolych!

Tak odnosnie sukcesow - Panowie, naprawde sporo zalezy od grajkow jakich mamy i tego jak sie ich ustawi. Byc moze gra rzeczywiscie uwaza, ze LM nigdy nie wpadnie w polskie rece, ja jednak pragne wtracic swoje 3 grosze i powiedziec ze objalem w FM 2012 Vigor Lamezia (C2/B). Po 3 sezonach podbilem C2/B, C1/B oraz B. A i w Serie A zaszedlem w debiutanckim sezonie naprawde wysoko - ugralem 6-te miejsce i przepustke do LE, gdzie udalo mi sie dobrnac do 1/4 (porazka z Loko Moskwa). Wiec jesli tylko macie jakis pomysl na gre, to warto sprobowac. Ja ogrom zawodnikow sciagalem z wolego - nawet jesli sie nie rozwija, czesto inne (lepsze) kluby maja na niego podniete. Nawet jak sprzedajecie za 1 mln euro, to na finanse 3-cio czy 4-to ligowej druzyny to sa bajonskie sumy. Patrzcie uwaznie na graczy, ktorym sie koncza kontrakty, ustalcie jeden spojny schemat gry Waszego zespolu i korzystajcie z wiedzy skautow tak szybko, jak to tylko mozliwe (nawet za cene ewentualnych pozyczek). Nie bede ukrywac, ze moje sukcesy znaczaca przyspieszyl genie, ale do serie B wlacznie z niego NIE KORZYSTALEM. Dzieki Genie po prostu wiedzialem kogo opylic i za ile, kogo z przeskautowanych zawodnikow wybrac. Ale nawet i bez tego mozna w 10 lat z marnego klubiku zbudowac solidna firme na arenie miedzynarodowej. A jesli reputacja jest penisowa - szukac wzmocnien po calym swiecie,dziwicie sie czesto gesto ze robicie mala baze i potem nie ma kto u was grac
PS. TAK, ZDARZA MI SIE KORZYSTAC Z SNL - ale to raczej gdy widze, ze mecz przegrany nieslusznie (powiedzmy, 6 setek zwalonych, rywal 2 strzaly zycia i 0:2). Czitowanie na sile przed finalami jest bez sensu - jak sie jest za slabym, to znaczy to tylko tyle, ze trzeba sie wzmnocnic i za rok skopac rzycie rywalom.