Prowadzę sobie Stal Stalową Wolę, 2 czy 3 sezon. Aż tu nagle bach PZPN daje mi ofertę pracy w charakterze selekcjonera[po Leonie]. Durnota totalna. Z sukcesów to osiągnąłem tylko tyle, że nie spadłem z II ligi. Reputację mam zdaję się krajową.
Nie wiem, ale wydaje mi się, że to jakiś błąd czy coś. Zero realizmu.
Nie wiem, ale wydaje mi się, że to jakiś błąd czy coś. Zero realizmu.

). No, żenada tu z jakąś Unią Janikowo a tam na Śląskim, kilkadziesiąt tysięcy kibiców itd. Najlepsze, że po miesiącu wziąłem i zrezygnowałem, a dwa dni później jak gdyby nigdy nic ZPN prosi o ponowne rozważenie itd. Polska wzywa.
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty