Cześć, od razu piszę do rzeczy: Prowadze Lechię Gdańsk, mecze z Lechem (1:1 przy Bułgarskiej), 1:1 z Wisłą(przy Traugutta) i z Legią(0:4, mój bład - rozmowa motywacyjna+podstawowy bramkarz kontuzjowany) więc wyniki moim zdaniem niezłe, jak na pierwszy sezon(z wyjątkiem Legii, lecz to był ewidentnie mój błąd trenerski) natomiast z takimi drużynami jak Polonia Bytom(1:1) wynik nie jest tragiczny, ale gra? Pierwsza połowa zdominowana przeze mnie, pierwsza akcja w 2 połowie Polonii i oczywiście piłka w bramce, na szczęście Buzała wyrównał, lecz dalszą część meczu również zdominowałem. Oglądam tylko kluczowe akcje meczu, więc ich akcje były wyświetlane tylko jeden raz(przy bramce) natomiast moje około, hmm? 11 razy...Polonia Bytom była oczywiście przykładem, porażka 1:3 w Gdańsku z Cracovią też mnie troche rozzłościł, gdyż moi zawodnicy przestrzelali bramkę, oczywiście Cracovia strzelała..
Stąd moje pytanie: w jaki sposób mogę poprawić grę mojej Lechii ze słabszymi rywalami?
(dodam również że ze Świtem N.D.M. wygrałem po karnych w PP, po czym odpadłemz Lechem po karnym)
Stąd moje pytanie: w jaki sposób mogę poprawić grę mojej Lechii ze słabszymi rywalami?
(dodam również że ze Świtem N.D.M. wygrałem po karnych w PP, po czym odpadłemz Lechem po karnym)

Na początku tragedia, padaka okrutna nawet w strefie spadkowej byłem, ale później w miarę bezpiecznie w środku tabeli się uplasowałem, lecz tak naprawdę zaczęli grac kiedy McCormack (bezużyteczny grajek) złapał kontuzje,Nunez zaczął szarpać z przodu, Somma strzelać po mniej więcej po 1 golu na mecz, a do mnie doszedł Thiago Alves. Jednak i tak gdyby nie bramki O'Briena z początku sezonu, które naprawdę zapewniły mi masę punktów, być może nie wytrwałbym na stanowisku do półmetka.
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty