Z Obraniakiem jest o tyle niemożliwe, że w FM 09 są jeszcze stare przepisy UEFA i może on grać tylko w reprze Francji, natomiast dziwne skoro Micanski dostał obywatelstwo, a grać nie może. Ja prowadząc Rosję powołałem kilka razy Alejandro Domingueza, bo miał ruskie obywatelstwo. W sumie z nim to ciekawostka, bo zagrał 3 mecze i ogłosił koniec kariery reprezentacyjnej

teraz mam problem z 2 zawodnikami ważnymi dla moje zespołu,są oni kręgosłupem zespołu.Też chcą przejść do lepszego zespołu.Ale ja gram evertone gram w lidze mistrzów zdobyłem uefa i jeszcze jeden jakiś puchar nie pamiętam już.Najlepsze kluby ich chcą a oni ich,ale bez tych zawodników to klapa będzie.zawsze są kłopoty z utalentowanymi zawodnikami w średnich klubach jak nie mniejszych.
Proszę o pomoc:
Mam prośbę wysłał by mi ktoś swoje pliki z piłkami juz podmienionymi ,na maila??
mój mail to
cineczek89małpagmail.com

mam problem z zatrzymaniem najlepszego obrońcy.Gram evertonem zdobylem uefa ,a moj obronca che opuscic klub bo chce odnosic sukcesy itp.Ale jak go wystawiam na okno transferowe to mówi ze udowodni jeszcze trenerowi na co go stac.Zdejmuje go z okienka. Proponuje mu nowy kontrakt i po paru dniach tak samo.Jak mam go zatrzymać???

Czy to normalne, że w 6 sezonie mam Lechem Pń budżet transferowy 800tys zł? Nie podoba mi się to. W zeszłym sezonie miałem 550tys zł.. Dwa sezony temu też około pięciuset. Mam 3 z rzędu Mistrzostwo Polski, wygrałem również w tym czasie 3 puchary Ligi. Znów występować będzie w LM. W zeszłym sezonie walczyłem w fazie grupowej Pucharu Uefa. Czy to możliwe, ze to przez "ciągłe inwestycje" ? Spotkał sie ktoś z czymś takim?

[quote=mahdi]Atrybuty, które "odpowiadają" za głupie błędy obrońców to "koncentracja" i "opanowanie" im wyższe tym lepsze. Dodatkowo jest atrybut ukryty - "ważne mecze", który odpowiada za grę w takich "stykowych" spotkaniach.
Dlatego właśnie w Polskiej lidze - gdzie stopień trudności jest niższy niż w Pucharze UEFA - idzie Ci niemal bezbłędnie a w ważnych grach w Europie - powija Ci się noga.[/quote]
bardzo mądra odpowiedz może to o to chodzi... Sam już nie wiem. Szczerze mówiąc mam tak w europejskich pucharach oraz pucharze Polski. Zawsze odpadam w 1 meczu pucharu Polski... Od 5 sezonów...

[quote=hidalgo4]w FM osobiscie dla mnie widze wystepujce zmeczenie zawodnika, jest kilka typow zawodnikow: grajacy dobrze jak graja, grajacy genialnie ale krotko, i grajacy przecietnie niezalzenie... nie ma nic wspolnego z niczym tak jest.... wczesniej myslalem ze to zalezy od PA, CA od sympatii treningu... nie zalezy niestety. Mam Bojana i gracz jak w tej sesji falowo gra potrawi strzelac po 2-3 bramy co mecz przez 7-10, a poznej nic. mam tez Saiveta i gra rowno nie strzela co mecz ale asystuje ale rowniotko... no i AGuero - GENIUSZ TEJ gry, jak do tej pory to moj naj z naj..

podobnie pomoc Arfa falowo, a mam ruska i ciganie jak burza zawsze a ARFA przy swych stat powinien wymiatac...

wiec wazne jest aby utzrymac swiezosc w klubie, przed waznymi meczami daj odpaczac najlepszym 1-2 dni bez treningu... badz jak masz slabsze druzyny puszczaj slabych tych dawaj w kocowkach... u mnie dziala[/quote]

No rotacja to podstawa. Tylko czy zmęczenie wpływa aż tak na atmosferę w zespole?
A co do tych typów zawodników to się nie zgadzam. Keirrison, ładował bramę za bramą, aż nie zerwał se więzadeł i rok przerwy po powrocie niestety to już nie to samo i często łapie noty 5.9, Milevskiy to maszyna do ładowania bram. Co mecz prawie. Welliton jak ma formę to umie poaststować postrzelać. Więc to różnie. Jak trafisz na formę kolesia to nie można go zatrzymać. Tak jak np grałem w PUEFA z Atl. Madryt. Na Vicente Calderon dostałem 3:2 z czym 2 bramy Aguero i 1 Forlan, u siebie natomiast zmiażdzyłem 4:0 Aguero i Forlan nota odpowiednio 5.9 i 6.3. Czyli nie trafili na formę która chyba jest wydawana losowo.

Atrybuty, które "odpowiadają" za głupie błędy obrońców to "koncentracja" i "opanowanie" im wyższe tym lepsze. Dodatkowo jest atrybut ukryty - "ważne mecze", który odpowiada za grę w takich "stykowych" spotkaniach.
Dlatego właśnie w Polskiej lidze - gdzie stopień trudności jest niższy niż w Pucharze UEFA - idzie Ci niemal bezbłędnie a w ważnych grach w Europie - powija Ci się noga.

ogólnie to nie ma co zwalać na gre... Tylko irytuje mnie, że namęczyłem się z taktyką na ten mecz, w samym meczu oddałem blisko 30 strzałów z czego 3/4 celnych a przeciwnik zaledwie 4 z czego dwa niecelne a pozostałe 2 to po tych błędach. Przewodziłem cały mecz, kontrolowałem wszystko i jakoś sie posypało... no cóż. Przeczekam sezon i będę dalej walczył w LM bądz UEFA

Gomes, Milewskiy, Keirrison i kilku innych ma problemy z grą na pełnych obrotach od kiedy jestem w klubie menadżerem. A jestem od 2 sezonów, w sumie sukcesy nikłe oprócz półfinału PUEFA i 7 msc w lidze. tak więc jak można temu zaradzić? Bo sprzedać na bank nie sprzedam ;D

ps. jeszcze jedno pytanko, jak zaradzić strzałom z dystansu przeciwnika? Bo mecze wygrywam fakt, ale zazwyczaj rywal ma mega wuchte strzałów właśnie z dystansu. Każdy zawodnik ma w instrukcjach nakazane agresywne krycie i pressing więc powinno to zniwelować strzały a jednak tak nie jest..