"Miłe złego początki" – na tę okazję to chyba przysłowie idealne. Już na samym starcie z problemami zetknęli się liczni użytkownicy systemu Steam, który z bliżej niewyjaśnionych przyczyn nie pobierał wszystkich niezbędnych plików uaktualnienia, w konsekwencji czego gracze do czynienia mieli z nieustannie wyskakującymi błędami aplikacji. Długo dochodzono, czy problem jest konsekwencją pomyłki programistów, czy też może zwyczajnego "zakrztuszenia się" systemu. Ostatecznie padło na tę drugą przyczynę, jednak niesmak niewątpliwie pozostał. Ponadto, przy trwodze graczy, nowo wydany patch najprawdopodobniej... anuluje uzgodnione wcześniej transfery! Z takim właśnie problemem zgłosiło się kilku z nich, którzy po instalacji łatki i wczytaniu zapisu gry odkryli, że ich skrzętnie przeprowadzane transakcje wcale nie miały racji bytu. Odzew ze strony SI okazał się błyskawiczny – według oficjalnej wersji, problem jest obecnie badany. Nie wszystkie rzekome błędy można uznać za prawdziwe, jako że fani mają w ostatnim czasie skłonności do panikowania. Mimo wszystko jednak kolejny napór rzeszy internautów jest niepokojący – czyżby czekał nas nieplanowany fix?

---

Słowa kluczowe: