Można wymienić trzy główne powody frustracji, wszystkie ostatnio dotyczą bramkarzy. Można je sklasyfikować wg trzech kategorii: ustawienie, reakcja na zagranie oraz zachowanie paranoidalne. Zacznijmy od najmniej dziwnego.

1. Bardzo często okazuje się, że bramkarz zbytnio osłania krótki róg i w następstwie tego pada wiele bramek zarówno z gry po ataku z poziomu narożnika pola karnego, czy poprzez nabieg na krótki słupek po rzucie rożnym.

2. Czy zdarza się Wam, że po wysokim podaniu od swojego zawodnika bramkarz dostaje piłkę "za kołnierz" mimo, że piłka "przeszła" przez niego? Otóż wysłane pkm-y pokazały, że to nie wina bramkarza i dziurawych rąk a... wg silnika bramkarz nie był świadomy, że piłka do niego leci. Mocne.

3. Bramkarz rzuca się słabego strzału, ale przepuszcza go, odbija leciutko w bok, albo co gorsza ucieka od piłki... dzięki czemu napastnik ma pustą bramkę. To już jest całkowita kompromitacja silnika meczowego.

Wydaje się, że to Neverending Story, ale zespół testerów SI od kilku tygodni mocno przygląda się tematowi i każdy nowy wątek na Forum SI jest wpinany do istniejących już błędów. Zatem albo szykujemy się na łatkę 14.2.3 albo na coś większego w stylu 14.3.0 - czas pokaże.

PS. A notka http://pikawa94.cmrev.com/blog/7990,silnik-meczowy-nie-taki-zly-jak-go-maluja-_1_.html także warta odwiedzenia - może to jednak nie błąd, a słaby dzień bramkarza? Zapraszam do dyskusji.